wtorek, listopada 10, 2015

UNDER TWENTY MATUJĄCY KREM BB 01 - kryjący bb dla bladolicych

Hello ladies!



Obecnie znaczna część dziewczyn/kobiet maluje się na co dzień. Nie każda jednak preferuje ciężki i kryjący make up. Jeśli jesteście zwolenniczkami  lżejszego i bardziej naturalnego makijażu, ale jednocześnie macie co nieco do ukrycia,  ten post jest skierowany właśnie do Was. Dzisiaj bowiem będzie mowa o matującym kremie BB o działaniu antybakteryjnym marki UNDER TWENTY. Niech nie przestraszy Was logo producenta "under twenty"-ja także sięgam po tą linię, choć już dawno przekroczyłam 20-stkę ;-) Pomimo, iż linia kosmetyków została wypuszczona na rynek z myślą o osobach poniżej 20 roku zycia i to jeszcze z problemową, to dlaczego nie sięgać po nie kiedy jesteśmy nieco starsze? Ważne, żeby kosmetyk dopasowany był do rodzaju i potrzeb naszej cery, a niekoniecznie do metryki :-P Tak więc przyjrzyjmy się naszemu dzisiejszemu bohaterowi nieco bliżej...





Obietnice producenta obrazują 2 poniższe fotografie:





Następnie przejdźmy do analizy składu,za pomocą fachowej strony internetowej. Oto wyniki:





Dość teorii. Sprawdźmy teraz, jak sprawdził się w testach na żywo.

Krem bb kupiłam jakiś czas temu zupełnie przez przypadek, skuszona promocją w Rosmmannie - wyhaczyłam go wtedy bodajże za ok. 12 zł. Cena poza promocją jest jednak niewiele wyższa -ok. 15 zł. 

Do zakupu przekonał mnie także jasny, ładny odcień kremu, wpadający w żółte tony. Całe szczęście, że dostępny był tester i mogłam na miejscu wypróbować kolor, bo pewnie tak jak większość z Was, nie lubię wybierać odcienia w ciemno, metodą "chybił - trafił".

Pierwsze testy okazały się pozytywnym zaskoczeniem, bo krem ma naprawdę jasny kolor i bardzo dobre krycie, a to jest raczej rzadkość wśród BB. Ładnie, świeżo pachnie i jest gęsty. Wystarczy naprawdę niewielka ilość, by pokryć nim całą twarz. Dobrze się rozprowadza i dosyć szybko wchłania. Poziom krycia ma naprawdę lepszy niż niejeden podkład! Jeśli przebijają nam po jego nałożeniu jeszcze jakieś niedoskonałości, to wystarczy punktowo wklepać kolejną warstwę - osiągniemy w ten sposób zadowalający efekt. Ta rada tyczy się jednak osób, które posiadają większe mankamenty cery, w tym także i mnie. Osoby z ładną cerą będą usatysfakcjonowane od razu po nałożeniu, bez żadnych poprawek.



Niestety ów BB ma, przynajmniej w moim przypadku, jedną podstawową wadę- W OGÓLE NIE MATUJE, choć w założeniu miało to być jego główne zadanie. Moja cera świeci się po nim po nim jak posmarowania olejem! Nie pomaga nawet dobrze nawilżona cera czy zmatowienie go pudrami sypkimi lub w kamieniu-mat jest bardzo krótkotrwały, po pół godzinie nie ma po nim śladu! Drugą jego wadą jest fakt, że łatwo się ściera, a przez to i trochę brudzi (samoczynnie nie znika z twarzy, lecz przy niewielkim potarciu), ale przecież nie jest to żaden trwały podkład, więc w tej kwestii nie oczekujmy od niego cudów.

Przyjrzyjmy się teraz procentowym obietnicom producenta i moim odczuciom:

  • matuje: 72 %  -----------------------------------> u mnie 0 %
  • nawilża: 94 % -----------------------------------> dla mnie 50 %
  • wygładza: 94% ----------------------------------> 75 %
  • nadaje naturalny wygląd: 94% -------------------> 90 %
  • wyrównuje koloryt: 83% ------------------------> 90 %

Odcień kremu ; PRZED APLIKACJĄ

PO APLIKACJI

PO NAŁOŻENIU


PODSUMOWANIE
Ogólnie  krem BB jest naprawdę dobry. Polecam go jednak posiadaczką cer suchych i normalnych, bo na mojej mieszanej w kierunku tłustej, świeci się niemiłosiernie. Szkoda, bo gdyby jeszcze dobrze matowił, byłby to jeden z lepszych kremów bb jakich używałam, godnie zastępując nawet podkład (co w przypadku mojej dalekiej od doskonałości cery jest nie lada wyczynem!!!!). Kupiłam go z myślą o wyrównaniu kolorytu kiedy jestem akurat w domu i nie chcę wykonywać pełnego makijażu, ale muszę np. wyskoczyć do sklepu po zakupy,  nie strasząc przy tym ludzi ;-P I jak najbardziej sprawdził się w tej kwestii. Niestety na większe wyjścia dla mnie się nie nadaje, przez to, że okropnie się po nim świecę.
Kremik oceniam na dobrą 4,0 , wiadomo za co odjęłam mu cały punkt ;)


Używałyście tego kremu? Jakie są Wasze spostrzeżenia? Jakie  kremy BB stosujecie? Polecacie jakieś inne kremy BB o podobnym działaniu, lecz większym macie? Czekam na Wasze komentarze :) Zachęcam do komentowania, lajkowania i udostępniania! :)


Pozdrawiam,
limited edition :*

2 komentarze:

Copyright © 2016 Limited Edition ♥ , Blogger