Projekt INSTA NAILS - moje mani z Instagrama / PART 12

Cześć!

Pora na blogowy "rytuał", czyli następną część projektu INSTA NAILS. Tak już mam, że uwielbiam ciągle kupować nowe lakiery i tworzyć dla Was kolejne manicure :P. Lakiery to już taka moja mała słabość, dlatego nieustannie powiększam swoją kolekcję. Ostatnimi czasy wpadło do niej sporo nowych sztuk, więc mogę Wam obiecać, że z pewnością będzie się działo! :D Tym razem przygotowałam 5 różnych propozycji - od klasyki po małą ekstrawagancję. Mam nadzieję, że każda  z Was wybierze coś dla siebie, gdyż zawsze staram się dbać o różnorodność moich manicure. Cóż, pozostaje mi tylko zaprosić do oglądania i zachęcić, byście pozostawili ślad po sobie w postaci komentarza :)

ZIELONY METALIK

Na pierwszy ogień nietuzinkowy manicure w pięknym odcieniu szafirowej zieleni o metalicznym wykończeniu ( lakier nowej polskiej marki lakierów - Maga o numerze M 01) ozdobiony lakierem z efektem piasku (nr 300 od Sophin) w zbliżonym odcieniu. Oba cudownie ze sobą współgrają, dlatego postanowiłam je ze sobą zestawić. Ogólnie propozycja dość bogato zdobiona oraz w naprawdę rzadko spotykanej kolorystyce.

FIRE NAILS

Tym razem mamy do czynienia z 3 odcieniami czerwieni, a przynajmniej tak może się na pierwszy rzut oka wydawać. Zastosowałam tu jednakże 1 klasyczną czerwień ( Maga 6 Z) oraz dwa niezwykle intensywne (neonowe ) odcienie pomarańczowego: jaśniejszy na środkowym palcu ( Maga 6 L) oraz ciemniejszy na małym palcu ( Maga 15 Z). Wszystko to pokryłam topem ON FIRE widocznym na zdjęciu, który potęguje odcienie czerwieni, a więc pogłębia ich intensywność oraz nadaje czerwony odcień ( stąd zbliżona do siebie kolorystyka, choć lakiery przecież różne). Sam top nie ma konkretnego koloru, lecz jest półtransparentny w  delkatnym odcieniu czerwieni. Nałożony jednak na czerwony lakier lub inne jego pochodne  sprawia, że stają się ogniste i naprawdę żywe. Dodatkowo przedłuża trwałość manicure oraz nadaje żelowy połysk. Propozycja dla fanek klasycznych czerwieni w nowoczesnym wydaniu.

PINK LOVE

Kolejne mani to propozycja Walentynkowa, ale i nie tylko :) Fanki różu na pewno ją polubią niezależnie od okazji. Jest to mix jasnego różu ( 3L od Maga) oraz intensywnej fuksji (  14 Z także Maga). Wyjątkowego charakteru nadaje ręcznie malowany napis "LOVE" (wcześniej wspomniana fuksja) oraz efekty syrenki od Deni Carte : złoty na palcu wskazującym i kolorowy na serdecznym. Dla utrwalenia wszystko pokryte żelowym topem Maga, który nadaje połysk i przedłuża trwałość manicure nawet do 2 tygodni.

METALICZNE BORDO & NUDE HOLO

Następna propozycja to eleganckie i ciekawe połączenie metalicznego bordo (Delia) z nudziakowym lakierem holograficznym (Eveline). Niestety na zdjęciu nie udało się uchwycić całego uroku holosia i jego tęczowej poświaty, ponieważ zdjęcie było robione w świetle dziennym, a wtedy efekt holo jest słabo widoczny. Większość lakierów holograficznych najlepiej wygląda w sztucznym świetle. Mani pozbawione zdobień, ponieważ pierwsze skrzypce grają tu  efekty jakie zapewniają same lakiery. Na pozór jest dość klasycznie, ale dzięki nowoczesnym wykończeniom lakierów z pewnością nie jest nudno :)

PŁATEK ŚNIEGU

Ostatnia propozycja jest jak widać typowo zimowa - tak na pożegnanie powoli odchodzącej zimy ;). Mamy tu do czynienia z dość surową i zimną kolorystyką, w której nie każde dłonie będą prezentować się korzystnie. Do wykonania mani użyłam klasycznej bieli (od Golden Rose), następnie całość zmatowiłam, by było jeszcze ciekawiej :) topem matującym GR. Końce paznokci ozdobiłam brokatowym lakierem Jolly Jewels (również Golden Rose), a na serdecznym palcu ręcznie namalowałam wzór płatka śniegu (wykorzystałam tu srebrny lakier do zdobień Wibo). 

Na dziś to tyle z mojej strony. Czekajcie na kolejne propozycje :) 

Jestem ciekawa, która z dziś zaprezentowanych propozycji podoba Wam się najbardziej? Czekam na Wasze komentarze oraz zapraszam do odwiedzania mnie na Instagramie oraz Facebook`u :)

Ściskam Was gorąco,

limited edition (Marta)