piątek, czerwca 03, 2016

Jak pachnie WIOSNA? - ACQUA DI GIOIA Giorgio Armani EDP

Witajcie!


"Wiosna - cieplejszy wieje wiatr, wiosna - znów nam ubyło lat, wiosna, wiosna w koło, rozkwitły bzy. Śpiewa skowronek nad nami, drzewa strzeliły pąkami, wszystko kwitnie w koło i Ja, i Ty..." jak śpiewali Skaldowie. Dla mnie wiosna to najpiękniejsza z pór roku, obfitująca w ferie barw i bogactwo zapachów. Zwłaszcza te ostatnie potrafią odurzyć nas i sprawić, że nasz nos poczuje wonie rodem z rajskich ogrodów. Postanowiłam zatem przygotować dla Was post wyjątkowy, bo traktujący o moim ulubionym zapachu na cieplejsze dni, który kojarzy mi się właśnie z...wiosną! Mowa tu o ACQUA DI GIOIA od Giorgio Armaniego. Dzisiejszy wpis stanowić będzie również przyjemną (mam nadzieję ;-)) odmianę od częstych postów pielęgnacyjnych. Dawno już bowiem nie recenzowałam żadnych perfum, toteż pora nadrobić zaległości i przemycić nieco różnorodności do mojego bloga. Ten post to swoisty "powiew świeżości" dosłownie i w przenośni. Zapraszam na moją opowieść o tym zapachu...






Słowem wstępu...

Acqua di Gioia od  Armaniego to kwiatowo - wodna woda perfumowana dla kobiet. Swój debiut perfumy miały w 2010 roku. Zapach stworzyli Loc Dong, Anne Flipo i Dominique Ropion.

Jakie nuty w sobie kryje?

Nuta głowy: mięta, włoska cytryna z Almafi,
Nuta serca: jaśmin, piwonia, różowy pieprz,
Nuta bazy: cedr, labdanum, brązowy cukier




Jak zapach opisuje producent i perfumerie?

"Giorgio Armani Acqua di Gioia to nowy damski zapach, urzekający kuszącym, morskim aromatem. Inspirowany niebiańskim miejscem, gdzie można prawdziwie odpocząć i nabrać energii. Kompozycja stworzona z myślą o kobietach, które pragną poczuć więź z naturą."
źródło: www.perfumeria.pl/Ona/Perfumy/Giorgio-Armani-Acqua-di-Gioia-woda-perfumowana-spray

"Acqua di Gioia, nowy zapach dla kobiet od Giorgio Armani, oddaje wszystkie emocje, które natura i morze wyzwalają w naszej duszy: niezmącona radość życia, zmysłowość i naturalność. Intensywną świeżość mięty uszlachetnia aromat brązowego cukru nadając zapachowi ożywcze ciepło. Różowy pieprz, piwonia i wodny kwiat jaśminu zapewniają wyjątkowe, śródziemnomorskie doznanie. Sycylijski cedr naznacza zapach subtelną nutą drewna. Uszlachetniony świeżymi akordami kalabryjskiej cytryny i labdanum o nucie ambry Acqua die Gioia otoczy cię aurą świeżości i ciepła."
źródło:www.douglas.pl/douglas/Zapachy-Zapachydamskie-Zapachy-Giorgio-Armani-Acqua-di-Gioia_productbrand_3000035792.html?sourceRef=TEi7U5QWu#info-anker

"Giorgio Armani Acqua di Gioia jest słodka, ale odświeżająca, delikatna, a przy tym wyrazista, kojąca, a zarazem wyzywająca. Perfumy przeznaczone głównie na lato, kiedy razem z podmuchem bryzy chłodzącym Twoją twarz, przypomną ciepłe letnie noce i spacery nad brzegiem morza. Olśnij otoczenie zapachem tych luksusowych perfum i przenieś się do dziewiczej przyrody gdy tylko zechcesz.  Flakon w barwie morza inspirowany  krągłością kropli wody kryje w sobie woń wolności, natury i nieograniczonych możliwości.Taka jest Acqua di Gioia pachnąca morzem, limonką i miętą, wytwarzająca poczucie doskonałej harmonii między człowiekiem i naturą. Zafunduj swym zmysłom w ciągu zapracowanego dnia wspomnienie z wakacji. Perfumy Armani jako symbol kobiecości, zmysłowości i atrakcyjności."
źródło:  http://www.iperfumy.pl/armani/acqua-di-gioia-woda-perfumowana-dla-kobiet/
 
 Inspirujący aromat nieba i ziemi, Acqua Di Gioia, jest esencją radości, pochodzącą z samego serca natury.
Zapach inspirowany odległymi wyspami, gdzie rzęsiste deszcze wraz z bryzą morską tworzą eliksir obfitującej w bogactwa natury.
Tryskające świeżością nuty włoskiej cytryny łączą się z nutami wodnego jaśminu a całość otulona jest ciepłymi nutami brązowego cukru. Cała kompozycja wyraża radość zmysłów, która swym delikatnym dotykiem pieści skórę.
źródło:http://www.sephora.pl/Zapachy/Zapachy-dla-Kobiet/Acqua-di-Gioia-Woda-perfumowana/P110904?skuId=202462&LGWCODE=202462;93143;3577&cm_mmc=Search_Search_Google_PLA_PLA_PLA__
 
Cena: w zależności od drogerii ceny wahają się od ponad 400 zł (Sephora) do ponad 200 zł (internet)




Jak odbieram go ja?

 To zapach, który mnie oczarował od pierwszego "powąchania". Używam go niezmiennie od kilku lat, a o tym,że jest moim ulubieńcem świadczy chociażby fakt, że zawsze kupuję go w wersji aż 100 ml (co rzadko mi się zdarza) i jak możecie dostrzec na zdjęciach - flakon jest już do połowy pusty ;-) Kiedyś szukałam czegoś lekkiego i rześkiego na ciepłe dni i w moje ręce wpadł wtedy zapach ACQUA DI GIOA,który od tego momentu skradł moje serce. Dlaczego?

Bo to zapach szalenie świeży i lekki, idealny nie tylko na wiosnę, ale nawet na upalne letnie dni, bowiem otula ciało  przyjemną, rześką mgiełką niczym morska bryza. Jego świeżość subtelnie pobudza, dodaje energii, zwłaszcza w początkowej fazie zapachu, kiedy to najmocniej wyczuwalne są nuty cytrusowe (cytryna) i mięta. Z czasem, po ok. 2 godzinach, zapach traci na sile i subtelnieje- zaczynają wybijać się nuty kwiatowe (jaśmin, piwonia) zawieszone gdzieś w morskiej toni i doprawione szczyptą różowego pieprzu, by w ostatniej fazie mogły pobrzmiewać nuty dla mnie odbierane jako wodno-ozonowe (które zawdzięczamy zapewne labdanum i drzewie cedrowemu) z wyczuwalną odrobiną słodyczy (cukier). Tak właśnie czuję i odbieram ten zapach, ale gdzie tu nawiązanie do wiosny?-zapytacie. Otóż już wyjaśniam...

Zapach praktycznie na każdym z etapów rozwijania się na skórze kojarzy mi się z wiosną. Nie jestem profesjonalnym senselierem, czyli znawcą zapachów, ani też mój nos nie jest wybitnym specjalistą od rozpoznawania woni. Niektóre rozpoznaję trafnie,inne nieco mniej, a niektóre interpretuję zupełnie inaczej. Choć zapach ACQUA DI GIOA rozszyfrowałam (mam nadzieję :P) w miarę dobrze, to mam dla niego jednak jeszcze drugą, swoją prywatną interpretację . Pierwsza faza zapachu to dla mnie cytrusy i pierwsze wiosenne owoce, które jak te perfumy zachwycają swoją świeżością i soczystością wzbogaconą o intensywny zapach mięty z przydomowego ogródka. Druga faza, zdecydowanie kwiatowa kojarzy mi się z wszelkim wiosennym kwieciem, które dosłownie obsypuje drzewa w  sadzie-wiśnie, jabłonie etc., łąki nieopodal czy kwiaty, które kwitną w babcinym ogrodzie-tulipany, żonkile,krokusy, bratki, hiacynty...Ten zapach kojarzy mi się także z bzem, który jest symbolem maja i co roku jest ozdobą mojego podwórka,upajając mnie swym świeżym i słodkim zarazem zapachem .Wreszcie ostatnia faza perfum, ta najbardziej wodna i morska, przywodzi mi na myśl ciepły wiosenny deszczyk, poranną rosę, zapach świeżo skoszonej trawy,czy wreszcie kojarzy mi się też z zapachem wilgotnej ziemi i oczyszczonego, rześkiego powietrza po majowej burzy. Tak, ACQUA DI GIOIA to dla mnie WIOSNA  w czystej postaci. To zapach, którego nie powstydziłaby się nosić (moim skromnym zdaniem) nawet sama Pani Wiosna ;-P Po prostu uwielbiam go mieć na sobie  każdego dnia  tej najpiękniejszej pory roku, choć nie rezygnuję z niego także latem. 

 

Podsumowując...

W moim odczuciu ACQUA DI GIOIA to zapach ultra świeży i lekki, a także czysty, rześki i  krystaliczny niczym źródlana woda. To mix świeżej cytryny, mięty i kwiatów skąpanych w wodzie i wygrzewających się w słońcu, przyprawionych odrobiną różowego pieprzu i osłodzonych brązowym cukrem. Brzmi jak oryginalny przepis na wiosenny koktajl? :P Nie, to nuty, jakie kryje w sobie ten zapach. Jeśli zapytacie mnie- Jak pachnie wiosna?- bez chwili zastanowienia odpowiem "Jak perfumy ACQUA DI GIOIA". Dla mnie osobiście w tym minimalistycznym flakonie została zamknięta cała esencja zapachów wiosny, a więc to swoista podróż do moich wspomnień z dzieciństwa spędzonego na wsi, gdzie właśnie wiosną ogród babci przeistaczał się w istny rajski ogród, przepełniony niezapomnianą mieszaniną woni kwiatów i owoców. Zapach id Armaniego jest tak przyjemnie lekki, odświeżający i nienachalny, że przypomina trochę mgiełkę do ciała i choć to perfumy z powodzeniem można ich używać nawet latem. Zapach, choć subtelny i lekki jest zadziwiająco trwały- na mojej skórze utrzymuje się przez calutki dzień. Wiadomo, że pod koniec dnia nie będzie na tyle silny jak świeżo po aplikacji, ale wieczorem jest jeszcze wyczuwalny. To jego kolejny plus. Polecam ten zapach wszystkim kobietom, które lubią delikatne i świeże zapachy z kategorii kwiatowo-wodnych. ACQUA DI GIOIA stanie się Waszą zapachową oazą na cieplejsze dni.
Moja OCENA: 5/6 




Znacie i lubicie te perfumy? Jeśli tak to co o nich sądzicie? Jakie inne zapachy od Armaniego polecacie? Które są Waszymi ulubieńcami? A może macie w planach zakup którychś?

 Zachęcam do komentowania, lajkowania, udostępniania oraz odwiedzania moich fanage na Facebooku oraz Instagramie.

Za każdy pozostawiony komentarz z całego serducha dziękuję, bo to świadczy o tym, że nie tylko tu zaglądacie, ale i czynnie bierzecie udział w życiu mojego bloga, poniekąd tworząc go razem ze mną! :)


Pozdrawiam,
limited edition :* 

13 komentarzy:

  1. Zapach jest śliczny trzeba przyznać!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, zdecydowanie! Jeden z moich ulubionych! ❤

      Usuń
  2. Lubię ten zapach, choć powiem Ci, że czasami odbierałam go jako zbyt mocny. Trochę mnie męczył, więc w moim przypadku nie byłby dobry na co dzień, bo bywa kapryśny;).
    Ale oczywiście uroku nie można mu odmówić:).
    Odpowiadając na Twoje pytanie, mnie ostatnio kusi wersja Essenza, choć muszę ją dokładnie przetestować, by wiedzieć czy chciałabym ją mieć:).
    PS. Bardzo ciekawa recenzja:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja o dziwo bardzo dobrze się z nim czuję, choć bardzo często mam ten sam problem co Ty, czyli meczą, a wręcz drażnią mnie niektóre zapachy. Np.po Euphorii Calvina Kleina dostaję zwrotów głowy i mdłości, wyobrażasz sobie?
      Mnie z kolei kusi wersja Air, bo lubię takie wodno-ozonowowo-metaliczne zapachy, a zakładam, że taki jest Air ;)
      Dziękuję kochana, miło mi to słyszeć z Twoich ust:)

      Usuń
    2. Też nie wytrzymałabym z Euphorią;).
      Wersję Sun już znam, a o Air kompletnie zapomniałam - muszę powąchać przy najbliższej okazji:).

      Usuń
  3. moim zapachem teraz jest Luck z Avon, uwielbiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, nie znam go. Muszę kiedyś poniuchać ;)

      Usuń
  4. Nie znam tych perfum, ale lubię takie świeże, lekkie zapachy. Używam ich nie tylko wiosną czy latem, ale nawet zimą - ciężkie perfumy mocno mnie przytłaczają i "ubieram" się w nie tylko na ważne, wieczorne wyjścia.

    Podoba mi się jak bardzo szczegółowo opisałaś ten zapach ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również uwielbiam świeże i lekkie zapachy, za ciężkimi też nie przepadam ;) Dziękuję, cieszę się, że spodobał Ci się mój post ☺

      Usuń
  5. Nie przepadam za takimi świeżymi zapachami, choć wiosną i latem czasami po takie sięgam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z kolei bardzo lubię takie "świeżaki":) A jakich Ty używasz na co dzień?

      Usuń
  6. uwielbiam różowy pieprz w perfumach ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A próbowałaś tych? Jakie inne polecasz z różowym pieprzem? :)

      Usuń

Copyright © 2016 Limited Edition ♥ , Blogger